Dziś rano na stacji paliw w Dąbrowie Białostockiej stało pięć wojskowych wozów. Mieszkańcy Sokólszczyzny przyzwyczaili się już do żołnierzy w okolicy. Szef MON poinformował dziś na Twitterze, że nad granicą stacjonuje już ponad 3000 wojskowych.
Samochodów było pięć, a mundurowych - kilkunastu. Na stacji paliw zatrzymali się najprawdopodobniej podróżując z Nowego Dworu na południe powiatu, ponieważ potem wojskowe wozy można było spotkać na trasie do Sokółki.
Od sierpnia na granicy polsko-białoruskiej funkcjonariuszy Straży Granicznej wspiera m.in. Wojsko Polskie. Żołnierze, m.in. z 16 Dywizji Zmechanizowanej stacjonują w okolicach placówek Straży Granicznej - między innymi w Nowym Dworze czy Lipsku.
Informację o żołnierzach biorących udział w akcji przy granicy z Białorusią zamieścił na Twitterze szef MON Mariusz Błaszczak.
Ponad 3 tys. żołnierzy chroni granicę 🇵🇱🇧🇾. Tymczasowe ogrodzenie, które zaczęliśmy budować już w lipcu ograniczyło jej nielegalne przekraczanie. Gdyby nie płot i świetna współpraca żołnierzy oraz Straży Granicznej, mielibyśmy w 🇵🇱 kryzys migracyjny porównywalny do tego z 2015 r. pic.twitter.com/okBHS00oy2
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) October 16, 2021
(or)