Dziś ma się odbyć spotkanie dyrekcji ze związkami zawodowymi w szpitalu w Dąbrowie Białostockiej. Szefostwo placówki wysłało do Narodowego Funduszu Zdrowia wniosek o rozwiązanie umowy dotyczącej chirurgii ogólnej (hospitalizacja planowa) z dniem 31 marca. - Wszystko jest w fazie uzgodnień - mówi Antoni Hrynkiewicz, przewodniczący Rady Społecznej Szpitala.
Wczoraj na posiedzeniu Rady nie zapadły żadne wiążące decyzje. - Pan dyrektor zgłosił pewne rozwiązania i oczekuje w tej sprawie decyzji Starostwa Powiatowego w Sokółce - wyjaśnia Antoni Hrynkiewicz.
Szefostwo placówki zamierza m.in. zlikwidować chirurgię i zwolnić około 30 osób. Część z personelu miałaby odejść na wcześniejsze emerytury. Szpital zostałby przekształcony w spółkę prawa handlowego, jednak wcześniej musiałby spłacić swoje długi, które wynoszą około 1,3 mln zł. Powiat sugerował, aby w uregulowaniu tych zobowiązań pomogły gminy Suchowola, Dąbrowa Białostocka i Nowy Dwór.
- Nie otrzymaliśmy żadnego oficjalnego stanowiska na ten temat. Co by nie mówić, jest chęć wsparcia, a o szczegółach trzeba rozmawiać. Gmina jest chętna do współpracy - mówi Tadeusz Ciszkowski, burmistrz Dąbrowy Białostockiej.
Już wkrótce w ZOZ-ie może nie być chirurgii. "Szpital w Dąbrowie Białostockiej złożył do podlaskiego NFZ wniosek o rozwiązanie umowy w zakresie chirurgii ogólnej (hospitalizacja planowa) z dniem 31 marca br. Fundusz zajmie stanowisko w tej sprawie po szczegółowym zbadaniu sprawy pod kątem zapewnienia odpowiedniej dostępności do świadczeń pacjentom z Dąbrowy i okolic" - informuje Małgorzata Jopich z podlaskiego NFZ w mailu nadesłanym do redakcji.
- Nie mamy jeszcze żadnej opinii Rady Społecznej na temat zmian proponowanych przez pana dyrektora - mówi Alicja Rysiejko, wicestarosta powiatu sokólskiego.
- Myślę, że jakieś szczegóły w sprawie przekształceń będą znane pod koniec miesiąca - dodaje Antoni Hrynkiewicz.
(is)