Powód tego, że centrum jest regularnie podtapiane? Brak kanalizacji deszczowej - wyjaśnia Tadeusz Ciszkowski, burmistrz Dąbrowy Białostockiej.
- To są miliony złotych. Gdyby taką inwestycję można było zrobić, dawno byśmy już to wykonali - dodaje burmistrz.
Po nawet niewielkim deszczu ulicami w centrum Dąbrowy - 3 Maja, Placem Kościuszki oraz 11 Listopada - płynie rwąca struga wody. Przyczyn tego jest kilka: położenie miasta (obrzeża znajdują się na wzgórzach, centrum leży niżej), wyasfaltowane drogi, a przede wszystkim brak kanalizacji deszczowej.
- To powoduje, że cała woda z utwardzonych asfaltem ulic spływa do centrum - wyjaśnia Tadeusz Ciszkowski.
Póki co nie ma raczej szans na szybką poprawę sytuacji. - W 2013 roku zlecimy wykonanie dokumentacji technicznej. Wiele jednak będzie zależało od pozyskania środków z zewnątrz na ten cel - mówi burmistrz Dąbrowy Białostockiej.
Kiedy "deszczówka" miałaby zostać wykonana? Na razie nie da się określić choćby przybliżonego terminu.
(is)
Czytaj też:
Mała szkoła zmieni się w centrum kultury [FOTO, WIZUALIZACJA]