poprosze o wpisy osób , które sa za remontem przejazdu kolejowego, to jest jakis kabaret, mijajac samochody ciezarowe na przejezdzie trzeba uwazac zeby plyta nie zrobila nam dziury w aucie, mam na mysli duza betonowa plyte ktora pod ciezarem ciezarówek unosi sie do góry na okolo 40 cm.

Jeśli więc widzisz takowe zagrożenie, zgłoś je do zarządcy drogi. Unosząca się płyta nie oznacza konieczności remontu całego przejazdu.

Jestem za. Sam odskoczyłem ze strachem, kiedy ta płyta podskoczyła do góry. O poważny wypadek, naprawdę w tej sytuacji nie trudno. Najwyższy czas zrobić taki przejazd, jaki jest na białostockiej.

tez jestem za
ale jak samochody ze żwirem nie przestana jezdzic to nawet remont na dlugo nie pomoże

Żależy o który przejazd chodzi bo w Sokółce jest ich dużo. Bo jeżeli chodzi o przejazd na ul. Kryńskiej to niestety poczekacie sobie na remont ponieważ przejazdami zarządza PKP PLK i trzeba do nich kierować uwagi

przekup napisał: Twoje posty są bardzo niezrozumiałe. Pisz proszę poprawną stylistycznie polszczyzną i ze zrozumieniem. Co do remontu to wystarczy zgłosić to odpowiednim urzędom, ażeby pofatygowały się zobaczyć na własne oczy takie akcje.

Toż właśnie piszę co do przejazdów kolejowych zarządza PKP PLK w Warszawie i to trzeba do nich pisać a nie do urzędu. Urząd nic nie może zrobić nawet remontu chyba że to uzgodni z zarządcą PKP PLK. Raczej jeśli chodzi Sokółkę to wyślą z ZLK Białystok żeby zobaczyć to tam się dzieje. Bo tak jak mówię co do przejazdów to zarządza PKP PLK

Dzisiaj znowu rano coś łatali na przejeździe, więc jak widać coś się dzieje w temacie. Nie wiem czy do wieczora to łatanie wytrzymało. Zlitowali by się i zrobili by ten przejazd tak jak teraz przejazd na Białostockiej.

na bialostkockiej juz znowu sie sypie...

Odgrzeję trochę temat. Przejazd kolejowy przy ul. Kryńskiej w Sokółce to jakaś makabra. Płyty sterczą tak, że można sobie auto uszkodzić, nie mówiąc już o sytuacji, kiedy z przeciwnej strony jedzie wywrotka ze żwirem i płyta jeszcze bardziej się unosi. Wymaga to moim zdaniem jak najszybszego wykonania remontu. Czy ktoś z szanownych forumowiczów ma namiary gdzie konkretnie zadzwonić lub napisać w tej sprawie? Pokonuje często ten odcinek i jeśli jestem w stanie wytrzymać przetaczanie prawie non stop wagonów i zamknięty przejazd, to zmiana auta na terenowe aby tamtędy przejechać raczej nie wchodzi w grę. Pozdrawiam.

Wygląda na to, że te sterczące płyty zostały w miarę szybko poprawione, już nie stoją tak pod kątem, wciąż jednak dalekie to jest od ideału. Przydałby się na tym przejeździe porządny remont, a nie raz kolejny lekka poprawa. A może doczekamy się kiedyś inwestycji połączenia ulicy Warszawskiej i Nowej/Skłodowskiej Curie? Było to w planach inwestycyjnych ale chyba na razie po raz kolejny z tego zrezygnowano. Szkoda, mogłoby to oszczędzić ludziom wielu nerwów i zlikwidować odwieczny podział Sokółki przez tory kolejowe. No cóż, może nasze dzieci tego doczekają. Pozdrawiam.