Dlaczego warto być morsem? Dla zdrowia, dla samopoczucia. Naprawdę, to tak wspaniała rzecz. Wykąpiesz się w niedzielę, to później przez tydzień człowiek jest jak nowo narodzony. Nam każdy dzień jest elegancki i dobry - mówi Jan Charłan, prezes sokólskich morsów. Dziś miłośnicy lodowych kąpieli z Sokółki, Dąbrowy Białostockiej i Lipska spotkali się nad zalewem na Osiedlu Zielonym.
Morsy już niemal od dziesięciu lat w ten sposób witają nadejście nowego roku.
Okazało się, że ostatnie mrozy skuły sokólski zalew lodem. Potrzebna była piła, by wykonać przerębel. Później grupa morsów wskoczyła do lodowatej wody. Nastroje były znakomite, odśpiewano kilka pieśni, by po wyjściu z wody ogrzać się przy ognisku.
Każdy chętny może dołączyć do morsów. Zbierają się oni w niedziele o godzinie 11, na parkingu przy pływalni w Sokółce.
(is)
Morsy powitały 2016 rok:
Nowy rok sokólskich morsów: