Prawdopodobnie budowa biogazowni w Dąbrowie Białostockiej przeciągnie się o trzy lata. Wczoraj otrzymaliśmy decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego, w której uchyla się decyzję środowiskową oraz odmawia ustalenia środowiskowych uwarunkowań inwestycji - mówi Celina Rudzińska z Zarządu Spółki Biogazownia Dąbrowa Białostocka. - Jest to tym bardziej dziwne, że w ubiegłym tygodniu SKO wydało korzystne dla nas orzeczenie dotyczące skarg dwóch mieszkańców. Będziemy skarżyć decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
O sprawie tej informowaliśmy wielokrotnie. Jesienią ub.r. burmistrz Dąbrowy Białostockiej wydał decyzję środowiskową w sprawie budowy biogazowni. Inwestycja ta miała powstać na działce przy dawnym wysypisku śmieci. Znaczna część środków na budowę miała pochodzić z unijnego dofinansowania. By się o nie ubiegać, inwestor musiał złożyć komplet dokumentów wraz z prawomocnym pozwoleniem na budowę. Tego jednak nie uzyskał. Decyzję środowiskową zaskarżyło bowiem do SKO sześciu mieszkańców Dąbrowy Białostockiej. Sprawa ciągnęła się około dwa miesiące.
- W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy decyzję w sprawie skarg dwóch mieszkańców. Była dla nas korzystna. Wczoraj natomiast dotarło do nas pismo, które nas bardzo zdziwiło. SKO uchyliło bowiem decyzję środowiskową i postanowiło odmówić ustalenia środowiskowych uwarunkowań inwestycji. Tak więc w tej samej sprawie zostały wydane dwie skrajnie różne decyzje. Mamy co do tego spore wątpliwości i skierujemy skargę do WSA - mówi Celina Rudzińska. - Uzasadnienie odwołuje się głównie do raportu środowiskowego, jakoby emisja szkodliwych substancji miała sięgać poza granice działki. Jednak coś takiego z raportu nie wynika. SKO uznało też dwóch skarżących mieszkańców za strony postępowania. Nie wiemy wciąż, jakie jest rozstrzygnięcie w sprawie skarg dwóch innych mieszkańców Dąbrowy - dodaje.
Inwestor nie otrzyma więc w tym roku środków z Regionalnego Programu Operacyjnego. Nie wiadomo, jak będą finansowane tego typu inwestycje z następnego unijnego budżetu (2014-2020). Nie wiadomo też, ile czasu będzie trwał sądowy spór w sprawie biogazowni.
O opinię w tej sprawie zwróciliśmy się do SKO. Usłyszeliśmy jednak, że będziemy mogli zasięgnąć informacji na ten temat w najbliższy poniedziałek.
Do tematu wrócimy.
(is)