Maturzyści Zespołu Szkół im. Generała Nikodema Sulika w Dąbrowie Białostockiej bawią się dziś na swojej studniówce. Odbywa się ona w Biesiadzie Weselnej w Kumiale.
- Od najważniejszego tegorocznego egzaminu dzieli nas 97 dni - mówił Jarosław Budnik, dyrektor Zespołu Szkół. - Minęło także 879 dni od chwili, kiedy nieco przerażeni i zestresowani trafiliście na rozpoczęcie roku w naszej szkole. Ale dzisiaj ta pierwsza liczba jest ważniejsza, ponieważ za blisko 100 dni zasiądziecie w sali egzaminacyjnej pisząc maturę. Za wami ponad dwa lata zmagań z nauką szkolną oraz z nauczycielami, którzy za wszelką cenę chcieli wam wpoić posiadaną wiedzę. A ponieważ był to eksperyment na żywym organizmie, z różnym skutkiem się to udawało. Dziękujemy wychowawcom za cierpliwość w rozwiązywaniu trudnych krzyżówek związanych z organizmem młodego człowieka wraz z jego potrzebami, problemami i dążeniami. Nie zapominajcie także o waszych rodzicach, którzy w dzisiejszą noc trzymają za was kciuki. Chcą, aby wasz bal, dla większości pierwszy w życiu, był udany i zakończył się tak jak się zaczyna, czyli radośnie i w pełnej świadomości tego jak piękne są wasze partnerki i jak wspaniali są wasi partnerzy. Wspomnę jeszcze o jednej osobie, która walczyła o to, aby dzisiejszy bal był dla was niezapomnianym przeżyciem. Podsumuję to podziękowanie literackim komentarzem: Jeszcze się nie narodził, kto lepiej od Joli poloneza wodził. Poloneza czas zacząć…
Wkrótce materiał wideo z dzisiejszej studniówki.
Halina Raducha