Dziś na dąbrowskim rynku było pod dostatkiem jajek, miodu i warzyw. Handlowaniu nie sprzyjał jednak deszcz.
REKLAMA
Niektórzy sprzedawcy podkreślali, że jak wtorek, to zła pogoda. To jednak nie przeszkodziło niektórym sprzedawcom i klientom przyjść na targowicę przy ulicy Sportowej.
Były różne rodzaje miodów, a ceny zaczynały się od 20 zł. Za duże słoiki trzeba było zapłacić 35-40 zł. Jajka nadal trzymały cenę. Jedna sztuka kosztowała 1,30 zł. Pani z nabiałem miała sery, zarówno twarogowe, jak i podpuszczkowe.
Był pan z różnymi rodzajami jabłek, sprzedawca ze słodyczami, były też stoiska z ubraniami roboczymi i butami. Handlarz z różnościami przywiózł dziś drewniane stoły, krzesła, miał nawet wózek inwalidzki i elektronikę.
Nie zmienił się asortyment warzywno-owocowy na rynku. Z owoców dostępne były jabłka, a z warzyw: ziemniaki, cebula, buraki, marchew, kapusta czy pietruszka. Oferowano też kapustę w główkach (2 zł za kilogram), szatkowaną (2,50 zł za kilogram) i kiszoną (20 zł za duże opakowanie, 7 zł za małe).
Za worek suchego chleba proszono 12 zł.
(orj)