Wczoraj rolnicy z regionu wzięli udział w proteście. Stawiali znicze i składali wiązanki przed posterunkami policji. Akcja była protestem po pacyfikacji środowej demonstracji rolników w Warszawie.
REKLAMA
- Pomysł wzięliśmy od chłopaków z Wysokiego Mazowieckiego, oni już w środę wieczorem postawili znicze pod komendą. Także u nas kto może i ma ochotę, stawia je przy najbliższym posterunku. Znicze pojawią się pewnie przy każdym posterunku i nie tylko u nas, lecz w całej Polsce. Nie pójdziemy na wojnę z policją, mamy swój honor, ale w taki sposób możemy pokazać ze w każdej miejscowości jest osoba, która wie jak funkcjonariusze zachowali się w środę w Warszawie. My rolnicy pomagaliśmy im jak służyli u nas na granicy. My walczymy o swoje tak jak oni jakiś czas temu podczas swoich strajków, lecz szybko zapomnieli jak to jest być w tej samej sytuacji – mówi jeden z rolników.
W ciągu dnia kwiaty i znicze złożono m.in. pod posterunkami w Suchowoli i w Janowie. Wieczorem rolnicy pojechali do Białegostoku.
- W Białymstoku nie zostaliśmy wpuszczeni na komendę, szybko przyjechał patrol, później dołączył drugi. Rozmowa przebiegła pokojowo, porozmawialiśmy o incydencie w Warszawie, ale też powiedzieliśmy jaki mamy tak naprawdę problem, przedstawiając konkretne argumenty i wyjaśniając dlaczego wyszliśmy na drogę. Spotkaliśmy policjantów, którzy są ludźmi i potrafią zrozumieć problem. Nie mogliśmy zostawić wieńca i zniczów pod drzwiami komendy, nie chcieliśmy zatargu z policją. Podjęliśmy decyzję, że zdejmiemy szarfę z wieńca i złożymy go pod pomnikiem z pełnymi honorami – kontynuuje gospodarz.
Zdjęcia rolników:
Także wczoraj wieczem pod dąbrowskim komisariatem odbyło się złożenie zniczy.
To wydarzenia związane z środowymi zajściami w Warszawie podczas protestu rolników.
SZCZEGÓŁY: Demonstracja rolników w Warszawie. Zamieszki pod Sejmem. Policja użyła armatek wodnych [WIDEO]
(orj)