Chciałam odtworzyć naszą tradycję związaną z okresem karnawału - mówi Joanna Czaban, organizatorka spotkania opowiadającego o misajednych wieczorach. Kilkudziesięciu gości zebrało się wczoraj w Domu Kultury w Krynkach.
Misajedny wieczór to impreza organizowana niegdyś podczas karnawału. Młodzież spotykała się, by tańczyć, śpiewać, jeść, pić i śmiać się. Nie było telewizji i komputerów, trzeba więc było zorganizować sobie czas.
Wczorajsze spotkanie składało się z trzech części. Najpierw zaprezentowano nagrania dwóch pań ze wsi Pierożki, okraszone archiwalnymi zdjęciami. O dawnych tradycjach mówiły ze swadą i humorem Luba Naumowicz oraz Maria Kułakowska. Później organizatorki zaprosiły na scenę Nadzieję Olekszę, staruszkę, która wykazała się niesamowitym poczuciem humoru. Zaprezentowano też płytę "Nadzieja. Muzyczny folklor wsi Pierożki", którą nagrano podczas realizacji projektu. - Pani Nadzia własnoręcznie napisała tytuł płyty - mówiła do zebranych Joanna Czaban. - Córka powiedziała: Majątek zapisała mama - zażartowała staruszka.
Później na żywo wykonano pieśni utrwalone podczas realizacji projektu.
(is)
Spotkanie w Krynkach. Zobacz zdjęcia:
Jak niegdyś bawiono się w karnawale. Wideo:
Nadzieja Oleksza z Pierożek. Wideo:
Muzyczny folklor wsi Pierożki. Zobacz wideo: