W Sokółce prawdopodobnie powstanie stacja zgazowywania skroplonego gazu ziemnego LNG. Dwa zbiorniki - po 60 metrów sześciennych gazu każdy - miałyby znajdować się przy ulicy Nowej, naprzeciw sokólskiej mleczarni. Inwestorem jest Spółdzielnia Mleczarska Mlekpol. Dziś mieszkańcy mogli uczestniczyć w konsultacjach społecznych w tej sprawie.
- Urząd Miasta Sokółka nie prowadzi tej inwestycji, natomiast zdajemy sobie sprawę, że budowa tego typu obiektu może wzbudzać niepokój wśród mieszkańców. Uważam więc, że dzisiejsze konsultacje będą dobrą okazją na zadawanie pytań i rozwiewanie wątpliwości - mówiła Ewa Kulikowska, burmistrz Sokółki. - Liczę, że dzięki temu spotkaniu unikniemy późniejszych zarzutów, że nie poinformowaliśmy nikogo o planowanej inwestycji, a w szczególności ludzi, którzy mieszkają w tamtej okolicy - dodała.
Spotkanie, które odbyło się w sokólskiej „Lirze”, miało charakter otwarty. W pierwszej kolejności przedstawione zostały informacje techniczne dotyczące stacji zgazowywania skroplonego gazu ziemnego LNG. Miałaby ona powstać przy ulicy Nowej, vis a vis mleczarni, po drugiej stronie torów kolejowych. To odpowiedź na rosnące potrzeby zakładu mleczarskiego. Mlekpol w najbliższym czasie planuje modernizację zakładu. Zwiększy to i tak duże zapotrzebowanie w energię. Według danych przedstawionych przez Grzegorza Lisowskiego z firmy Barter, sokólska mleczarnia na swoje potrzeby rocznie zużywa ponad 2 tysiące ton węgla. Wybudowanie stacji LNG pozwoli zmniejszyć emisję pyłów i zanieczyszczeń do atmosfery.
Stacja LNG finalnie ma być wyposażona w dwa zbiorniki będące w stanie pomieścić prawie 50 ton bezbarwnego i bezwonnego gazu. Dzięki współczesnej technice ma zajmować jedynie około 300mkw, a strefa bezpieczeństwa ma stanowić jedynie 15 metrów. Zdalna obsługa i systemy bezpieczeństwa mają uczynić z niej obiekt całkowicie bezpieczny.
Niemniej planowana budowa wzbudza obawy wśród mieszkańców. Pytali oni organizatorów spotkania o ryzyko płynące z wybudowania obiektu. Spore emocje wzbudził temat dostarczania gazu do stacji. Mieszkańcy pytali, jakimi drogami będą się przemieszczać cysterny z niebezpiecznymi substancjami.
Podobne inwestycje powstały w Ełku, Piszu, Olecku i Hajnówce. Jeżeli inwestycja dojdzie do skutku, właściciel będzie mógł wystąpić do odpowiednich organów o zgodę na sprzedaż gazu innym podmiotom przemysłowym, a także gospodarstwom domowym. Otworzyłoby to drogę do wybudowania lokalnego gazociągu w Sokółce.
(misu)