Na rynku w Sokółce kupimy dziś choinki i karpie. Jest też mnóstwo świątecznych ozdób.
Za świerka o wysokości około 1,80 m zapłacimy 30 zł, drzewka blisko 3-metrowe kosztują 50 zł. Są też wysokie jodły, za które trzeba zapłacić blisko 200 zł oraz małe drzewka doniczkowe, które oferowano po 80 zł. Na targowisku nie brakuje stoisk z ozdobami choinkowymi - od bombek, przez stroiki, do lampek. Na przykład za 100 lampek LED trzeba zapłacić 7 zł, 500 sztuk kosztuje natomiast 40 zł.
W kilku miejscach oferowano ryby, po które ustawiały się spore kolejki. Za kilogram tołpygi lub amura zapłacimy 15 zł. Tuszka karpia kosztowała 29 zł, a za żywą rybę trzeba było zapłacić 10 zł. Są też pstrągu, flądry i śledzie.
Ziemniaki sprzedawano po 1,80 zł. Za jajka należy zapłacić 80 groszy za sztukę. Tuszki gęsi (ok. 5 kg) sprzedawano po 150 zł. Są też sery, mleko, masełko i suszone grzyby prosto z Puszczy Knyszyńskiej. Za ponad kilogramowy słoik miodu trzeba zapłacić 35 zł.
To przedostatni handel na rynku poniedziałkowym przed świętami. Już dziś dało się zaobserwować na nim spory ruch. Należy się spodziewać, że za tydzień zrobi się tam tłoczno.
(mby)
Rynek poniedziałkowy w Sokółce: