Pierwsza strata punktów zdarzył się w ten weekend Sokołowi 1946 Sokółka. Zwycięstwa na swoim koncie mogli zapisać gracze z Dąbrowy Białostockiej i Kuźnicy.
Dąb Dąbrowa Białostocka - KS Michałowo 4:2
- To był bardzo ciekawy mecz z obu stron, rozgrywany w szybkim tempie. To my wyszliśmy na prowadzenie. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0. W pewnym momencie sędzia liniowy doznał kontuzji kolana i nie miał go kto zastąpić. Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy musiałem rozpocząć sędziowanie na linii. Wraz z trenerem Michałowa uzgodniłem, że musimy sobie zaufać. Kończyłem szkołę trenerów w Niemczech. Jest tam tak, że na początku kariery trzeba sędziować mecze. Bez zdobycia licencji nie jest się dopuszczonym do kursu trenerskiego. Po pierwszej połowie niedzielnego meczu oddaliśmy nieco inicjatywę drużynie z Michałowa. Mieliśmy wiele strat w środku pola, wiele przechwytów, ale też strat. Udało nam się potem na szczęście zdobyć jeszcze dwie bramki. Pod koniec spotkania ustaliliśmy wynik na 4:2 - mówi Marek Borek, szkoleniowiec Dębu.
LKS w najbliższą sobotę zmierzy się na wyjeździe z Hetmanem Białystok. Zespół z Dąbrowy z dorobkiem 14 punktów zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli IV ligi.
Sokół 1946 Sokółka - Pomorzanka Sejny 1:1
- Jak nie zdobywa się dwóch karnych, to ciężko wygrać mecz, choć sytuacji mieliśmy znacznie więcej. Trzeba mimo to przyznać, że Pomorzanka walczyła, broniła się przez całe spotkanie. W szóstej minucie mieliśmy karnego, ale nie wykorzystał go Michał Łabieniec. W pierwszej połowie prowadziliśmy 1:0, po tym jak Michał Czaplejewicz wyłożył piłkę do Krystiana Czaplejewicza. Mieliśmy jeszcze jedną okazję do podwyższenia wyniku. Nie wyszło. W drugiej części meczu też były trzy znakomite „setki”, by poprawić rezultat spotkania. No i ten drugi niestrzelony karny... Pomorzanka wyrównała w drugiej połowie, zdobywając bramkę z karnego. Z przebiegu meczu powinniśmy spokojnie wygrać. Po prostu nie dopisało nam szczęście - mówi Krzysztof Stelmaszek, jeden ze szkoleniowców Sokoła.
Mimo remisu zespół z Sokółki wciąż pozostaje liderem tabeli w klasie okręgowej. W najbliższą niedzielę Sokół jedzie do Raczek na mecz z tamtejszą Polonią.
KS UM Krynki - Piast Białystok 1:4
Wysoką porażką zakończyło się sobotnie spotkanie Krynek.
W najbliższą niedzielę KS UM (dziewięć punktów i dziewiąte miejsce w tabeli) rozegra wyjazdowe spotkanie z Orłem Kolno.
Kora Korycin - Polonia Raczki 3:5
Niedziela nie była też szczęśliwym dniem dla piłkarzy z Korycina. Kora po niedzielnej porażce z Raczkami ma na koncie wciąż pięć punktów i zajmuje 14. miejsce w tabeli klasy okręgowej. W najbliższy weekend drużyna zagra na wyjeździe z Piastem Białystok.
Sudovia Szudziałowo - Pogranicze Kuźnica 3:5
To zespół z Kuźnicy okazał się być lepszy o dwie bramki w powiatowych derbach A klasy. Pogranicze (12 punktów) zajmuje czwarte miejsce w tabeli, Sudovia (sześć „oczek”) jest dziewiąta. W najbliższą niedzielę Pogranicze podejmie u siebie GKS Stawiski, a Sudovia zmierzy się na wyjeździe z Pasją Kleosin.
(pb)